Jeśli kiedyś się znajdziecie w Tokio, proszę nie zapomnieć o tym: czekając na pociąg, trzeba stać w kolejce.
Wyobradźcie sobie, że później właśnie wtedy kiedy przyjedzie pociąg i drzwi sie otworzą, ta kolejka też się rozdzieli na dwie na boki, żeby prędko wypuścić pasażerów z pociągu.
na stacji Shinjuku linii Keio
To, co ciekawe, jest to, że w niektórych stacjach takie kolejki się tworzą zupełnie dobrowolnie.
Chyba Japończycy dobrze wiedzą, jak żyć jak najprościej i jak najbardziej efektywnie w takim ciasnym kraju jak Japonia, która liczy ponad 120.000.000 mieszkańców.
To mi się podoba...
ALE są rzeczy, które mi się nie za bardzo podobają...
Japończycy nie za często sie odzywają do siebie (do nieznajomych).
Nie mówimy "przepraszam" czy "dziękuję", albo nie robimy kontaktów wzrokowych sugerujących "sorry" czy "dzięki" tak często, jak np. w Paryżu. (...MNIE się tak wydaje.)
Często japończycy mają wypisane na twarzy "ZAKAZ KONTAKTOWANIA SIĘ ZE MNĄ".
Czy tworzenia reguł są konsekwencją naszej niekomuniaktywności, czy to jest raczej przeczyna ?
Ale zrobiło się filozoficznie!
:P
"先発" i "次溌" czyli następny pociąg i po następnym.
Ten stój w dłuszej kolejce, kto chce wrócić do domu nawet stojąc w tłumie.
Ten stój w krótszej, kto chce koniecznie siedzieć w pociągu.
To jest sajra (po japońsku SANMA 秋刀魚), po prostu upieczona na grilu, i to się je ze startą rzodkwią białą, i z sosem Ponzu (Ponzu to jest taki octowo-cytrynowo-sojowy sos japoński.)
Kosztuje 100 yenów za sztukę (według mamy) ...czyli mniej więcej 3.3 zł.
Ja jem prawie wszystko - mięso, skórę, ość, ogon, głowę, oczki, usta, nos, ząbki, mózg...
Pytanie, które mi często zadawali w Polsce, a które sprawiało mi sporo kłoptów, to było właśnie,
„Jak przeklinają Japończycy.”
Bo, prawda, że my też czasami brzydko mówimy, ale nie mamy czegoś takiego, jak "ku*wa" czy "pie*dolić" czy "przes*ane".... Szczególnie takim ludziom jak Polacy, którzy nieustannie budują i wzmacniają swoje bogate słownictwo wulgarne, jakiś japoński "chamski" chłopczyk przeklinający po japońsku, może brzmieć, jakby wróbelek ćwierkał.
Oto przykład japońskich wulgaryzmów, który znalazłam niedaleko od mojego domu.
Tu pisze „くそしてねてろ”, co dosłownie oznacza...
„Zrób sobie gówno, i idź spać.”
Jak patrzę na to w wersji japońskiej to to zdanie sprawia na mnie spore złe wrażenie, ale ta polska wersja- nie za bardzo. Nawet mi się wydaje, że połowa polskich matek tak na co dzień mówi do swoich dzieci gdy jest już pora spać...? :P
Czy to dobrze, czy źle, że nie mamy bogatego słownictwa wulgarnego... Kto wie, ale ja wiem przynajmniej, że polskie przeklęstwa i umiejętność wyrażenia otowarcie swoich emocji, bardzo wzbogaciły moje życie;)))) (i czasem przesadzam....)
"Bez pozbycia się tego, co stare, nie otrzymasz tego, co nowe"
Napisał to znany japoński kaligrafista-poeta Mitsuo Aida. Był on mistrzem ubierania przepisów na szczęśliwe życie w słowa w taki prosty i delikatny sposób, że po jego śmierci jego słowa nadal docierają do duszy Japończyków i tkwią w naszych sercach:)
Na pierwszy rzut oka jego pismo może nie wydaje się mistrzowskie, ale ma jakiś swój czar. Ciekawe, czy to w ogóle czytelne dla osób, które uczą się japońskiego:)
A tak na marginesie, ten kalendarz znalazłam w toalecie u mojej babci. I cały czas wydoczna jest ta sama strona.... Robiąc kupkę (.... ;p), tak sobie myślałam, czy to zupełny przypadek, że moja babcia przestała go przewracać właśnie 29 dnia jakiegoś miesiąca, czy ona ma takie poczucie humoru, że umyślnie pokazuje tę stronę tym, którzy własnie pozbywają się "starych rzeczy" :p
Życie w Tokio jest koszmarnie drogie. Mimo, że mieszkałam w Tokio już prawie 20 lat, to był cios na plecy, kiedy poszłam na spotkanie typu „Nomi kai” z starymi kumplami pierwszy raz od mojego wyjazdu zagranicę, 1.5 roku temu, i odkryłam ponownie, że jest CHOLERNIE drogo żyć w Tokio…..
(Widzicie moją stację Keio-Hachioji京王八王子?? a Shinjuku新宿??)
Najpierw zapłaciłam 350 jenów za pociąg, żeby pojechać do Shinjuku- samego centrum Tokio.
Potem przesiadłam się na metro, i przejechałam jeszcze kilka stacji do Ginza za 190 jenów.
No i poszłam do środka knajpy, gdzie koledzy już na mnie czekali. Otóż widzę moich kolegów.. Mówią „kopę lat, Mejeczko!” a nikt ani nie wstaje na mój widok, ani nie podaje mi ręki….
No tak, nie możemy oczekiwać takiego ciepłego powitania jak w Polsce… Albo może po prostu mnie nie lubią? Oby tak nie było :p
Wypiliśmy alkohol, zjedliśmy kolację, i.. zapłaciliśmy po 4000 jenów!
Potem 190 jenów do Shinjuku, i do domu 350 jenów.
Czyli, 350+190+4000+190+350 =¥1080 (transport)+ ¥4000 (jedzenie) =w przeliceniu 35 zł (transport) i 131 zł (jedzenie) =muszę znaleźć jak najszybciej pracę!
(bilet. jest znizka 50% dla dzieci. na dole jest napisane 小児180円...)
Oczywiście jedzenie może być o wiele tańsze, ale koszt za transport nie jest do uniknięcia, szczególnie jak ktoś mieszka tak daleko od centrum jak ja... (Chyba, że ktoś odważa się jechać na gapę tak jak ja czasem robię....;p)
Muszę dodać, że to nie jest jakaś specjalna okazja, tylko codzienność Tokijczyków.... Chyba więcej niż raz w tygodniu mamy takie spotkanie.
Ach, w Lublinie wystarczył mi jeden rower, żeby się poruszać po całym mieście...;(
Drugiego grudnia, nareszcie wróciłam do swojego kraju....
Pierwsza rzecz, która wita podróżnika przylatujacego z zagranicy, to oczywiscie lotnisko. Ale czy człowiek wysiadający z samolotu, może od razu zdać sobie sprawę z tego, że on wlaśnie jest w zupelnie innym kraju niż parę godzin temu…?
Chyba nie...
Mi na poczatku było nieco cieżko odczuć, że wrociłam do Japonii.
Ale kiedy całkiem zmeczona weszłam do wnętrza japońskiego lotniska "Narita Ku-ko-" i poszłam skorzystać z toalety, zauważyłam w kabinecie własnie ten trójkąt, który wychodził dyskretnie z przekrycia papieru toaletowego....
Tak, to jest Japonia... Kraj wychodzącego trójkąta...
Czy w jakims innym kraju także ludzie nie mogą się powstrzymac od robienia Origami w toalecie?? Czy to tylko my??
No i oczywiscie, jak możemy nie wspomniec o tym WASH-LET!!
(dla kogoś, kto jeszcze nie wie co to, to jest takie urządzenie, które po "robocie" automatycznie płuka pupę albo coś w tym rodzaju:p )
Jest instrukcja nawet w 4 jezykach….bez niej chyba żaden obcokrajowiec nie ryzykowałby swojej pupy. Czy to tylko my, czy jeszcze inny naród także ma taką obsesję na punkcie czystości swojego... tego?
Ja chyba tylko raz albo dwa razy w życiu skorzystałam z waszletu...bo się boję...
・てりやきソース Sos teriyaki 1 Mirin : 1 sos sojowy : 5 cukier
ale kazdy dom ma swój przepis na sos teriyaki(dla mnie tu jest za duzo cukru..) więc mozna robić po polsku- wszysko na oko i do smaku.
*Mirin to jest japoński alkohol uzywany (chyba) tylko w gotowaniu. Ma słodki smak. Jesli nie ma, to jakies białe wino i cukier mogą być substytutem (chyba).
・こんぶだし Bulion z Kombu Kombu to jest taki glon, którego uzywamy szczególnie po to, zeby gotować dashi(bulion)-baze do zup albo róznych potraw japońskich. Jeden ze sposobów robienia kombudashi, to przecierać kombu i moczyć je w wodzie przez noc. W Polsce robić kombudashi nie jest ciężko, ale dostać kombu nie jest łatwo...
・とりもも Udo kurczaka Dla nas Japończyków, ogólnie udo kurczaka jest smaczniejsze niż np. pierś z kurczaka, i zatem niestety jest droższe. Normalnie sprzedaje się bez kości.
・長ねぎ Por japoński-Negi Negi jest podobne do poru, ale nie jest nim. Por jest słodszy, a negi ma mocniejszy smak i zapach, i wiele dzieci nie lubi go(...mój starszy brat tez.) CHYBA mozna powiedzieć , ze jest bardziej podobne do młodej cebuli, tym bardziej ze w angielskim mówi się o nim "green onion" albo "chinese onion".
・どんぶり Donburi "tyawan" to jest miseczka a "donburi" to duza miska. Normalnie jemy ryz z tego tyawanu, ale kiedy jemy danie typu "donmono" albo makaron jak "udon" czy "soba" uzywamy donburi.
・きざみのり Wodorosta-Nori Mamy nori w różnych postaciach-kwadratowe nori najlepsze do zawijania sushi, a nori pokrojone cięko do posypania. Teorytecznie mozna wszystkie potrawy posypać nori-sałatkę, ryż, makaron(nawet włoski makaron), i pizzę.
U nas jest jeszcze nori przyprawione na słodko, podczas gdy Koreańczycy mają solone i nieco tłuste nori.
・100cc sosu teriyaki ・200cc dashi wodorosty lub wody ・poł albo jeden filet uda z kurczaka ・2 jajka ・pół cebuli ・pół poru japońskiego ・dwie miski ryzu ・Nori cięko pokrojone ・Mitsuba jeśli jest dostępne...
Ciekawe, które rzeczy z tych skłądników już mozecie kojarzyć...:)
No i kuchania japońska-jedna z najwiekszych atrakcji w kulturze japońskiej. Pierwsza rzecz, która się kojarzy gaidzinom(...cudzoziemcom)z kuchnią japońską to chyba Sushi. A potem następuje prawdopodownie "jakas zupa", "wodorosty", "zielony chrzan", i kończy się na "sake"...a jak ktos wie troche o kuchni japońskiej, to może też "tempura" i "tofu".
To jest dla mnie jako miłosnik kuchni japońskiej, wielka szkoda. NIC NIE WIECIE O KUCHNI JAPOŃSKIEJ! (-trudno, bo jakis wlasciciel Polak knajpy japońskiej też nic nie wiedzial:p)
Chociaż jest coraz więcej restauracji japońskich na swiecie(niestety poza lublinem), malo jest retauracji, gdzie własciciel jest Japończykiem, i to co się rzuca w oczy we wszystkich restauracjach, to jest Sushi albo Sushi, lub Sushi. A co jest najzabawniejsze, to ich nazwy...."yama(=góry)" "kyoto" "sushi planet" "sushi world" "hi sushi" itd..albo po prostu jakies imię japońskie.
Ale czasem to ulatwia znalezienie nieprawdziwych restauracji japońskich:)
Wiec tutaj chcialabym przedstawić to co jemy normalnie w domu-to co najbardziej lubię jesć:))) Nazywa się "katei ryouri"(kuchnia domowa).
Z grubsza mówiąc normalna kolacja(najcięższy posilek dnia)składa się z "gohan"=ryżu, "misosiru"=zupy sojowej, i "okazu"=tego co jemy poza ryżem i zupą.
A ogólnie jest kilka kategorii dań, np: "itame mono"=dania smażone, "men mono"=makaron,czesto w zupie, "age mono"=dania smażone w głębokim oleju, "ni mono"=dania gotowane albo duszone, i... "don mono"=ryż i cos w jednej misce...UWIELBIAM:)
Tutaj pokazane na górze danie się nazywa Oyako don, i to wlasnie zalicza się do "don mono". To jest napwadę super... masz ryż i "okazu" w jednej misce,czyli to jest danie kompletne:)
Malutki quiz na zakończenie...dlaczego on się nazywa "Oyako don"? "oyako" to znaczy "rodzic i dziecko". A kluczem są jego składniki-ryż, kurczak i jajko.
"Nie wiem co do tego, co trzeba opowiadać, ale co do zachowania, to uważam, że Japończycy chyba mają takie cechy, że jak ma się pieniądze to się nie chwali, jak ma się dużą wiedzę to się nie stara imponować, a jak ma się autorytet to nie nadużywa się autorytetu, a jak jest w nędzy to też stara się, żeby bylo nie za bardzo tego widać....ja jestem zdania, że wlasnie na tym polega kultura Japończyków...nasza pierwsza natura..."
No, to jest ciąg dalszy od poprzedniego postu, ale zostawmy na razie Mangi na bok. Tu w środku znajduje się nasz premier Tarou Asou(麻生 太郎), chociaż został premierem dopiero we wrześniu 2008 roku, po nagłej dymisji poprzedniego premiera Yasuo Fukuda.
Tutaj od 0:50 oni zaczynają rozmawiać na temat natury Japończyków. Oto transkrypt:)
teraz z polskim....(i zmieniam styl japońskiego na mniej mówiony....)
にほんじんがせかいにでていったときに、 Kiedy Japończycy wyjadą za granicę,
Oryginalne zdanie jest w formie czasu przeszłego(出て行くwyjść-出て行ったwyszło), ale po polsku chyba w takiej sytuacji raczej nie uzywa się czasu przeszłego. To chyba dlatego, ze kiedy mówimy po japońsku, w myśli mówiącego ta akcja jest już dokonana...
どういうにほんじんがそんけいされるというか・・・ jacy Japończycy będą szanowani ・・・
mówimy 「~というか」「~といったら変ですけど(=byłoby dziwne, gdybym tak powiedział..)」 tak jak Polacy mówią,"jak to powiedzieć.." "jakby...", ale na pewno uzywamy tego typu wyrazów o wiele wiecej niż Polacy czy inne narody, co powoduje nasza narodowa cecha czyli unikanie bycia zdecydowanym...:0
なにをしっておけば、なにをかたれば、 co trzeba wiedzieć, o czym opowiadać,
りっぱだねっていわれるんでしょうね。 żeby być uwazany za godnego szacunku i podziwu, jak pan uważa?
立派[りっぱ]to jest dla mnie bardzo trudne do przetłumaczenia słowo. Żeby mieć ogólne pojęcie tego słowa, trzeba mixować "wspaniały" "szacowny" "wielki" "porządny" "przyzwoity" i dzielić przez 5..mogą być 立派 nie tylko ludzie, ale tez np. dom, drzewo, ciasto... albo nawet kłamstwo czy złodziej tez mogą być w zależności od kontekstu....
czyli powiedział cos takiego; Jak pan uważa, jacy Japończycy będą szanowani za granicą..co powinniśmy wiedzieć, o czym powinniśmy opowiadać, żeby być uważany za godnego szacunku, gdy my Japończycy wyjedziemy za granicę.
A na to premier odpowiada..... To bedzie na jutro :)
Czym jest Chopin dla Japończyków, tym Manga dla cudzoziemców...tak powiedziała pewna Japonka(czyli ja). Nie wiem czy to prawda-chyba nie-ale na pewno coś w tym jest. To jest już nic nowego, że wielu cudzozimców lubi japońskie anime czy mangi, i czasem z tego powodu niektórzy zaczynają się uczyć japońskiego. Moze to jednak byłoby coś nowego zwrócić uwagę na to, co Japończycy myślą o tym...
Kiedy jakiś Japończyk słyszy, jak cudziziemiec mówi "マンガが好きです"="lubię mangi", to najprawdopodobniej ten Japończyk myśli sobie, "O boże.." albo "O znowu..." albo "やっぱり" ="tak domyślałem...."... no ale oczywiście tego nie powie, tylko się uprzejmie uśmiecha do niego...
Bardzo szczerze mówiąc, Manga czy Anime ma nieco negatywną konotację wśród Japończyków. I kiedy ktoś deklaruje, że lubi mangi to wtedy po prostu wywołuje niepotrzebną obawę, że on jest tzw. "Otaku".http://pl.wikipedia.org/wiki/Otaku
Ja nic nie mam przeciwko byciu Otakiem i wiem, że są i dobrzy i źli Otacy, ale to raczej kwestia skojarzenia. Kojarzymy z tym słowem przede wszystkim dziwne zachowanie, dziwny sposób mówienia, dziwne ubranie, albo dziwnych ludzi, którzy nie za bardzo rozróźniają rzeczywistość i dziwny świat w Mangach...
Mimo to ja też czasem czytam Mangi i lubię bardzo np. Dragon Ball(:)), i jestem na 100% pewna, że bez mang czy anime takej ogromnej popularności nie miała by Japonia czy nasz język. Ale zanim powiesz że lubisz mangi czy anime, lepiej się zastanowić, czy naprawdę musisz to powiedzieć i chcesz wziąć takie ryzyko, ze twoi przyszli koledzy z Japonii moze będą mieli uprzedzenie do ciebie...
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● moze się przyda....
"czytam tez czasem Mangi" 「まんがも、たまーによみます」 to całkiem bezpieczne. nic nie ryzykujesz.
"lubię mangi (ale to nie moja pasja, nie jestem Otaku!)" 「まんがもきらいじゃないです」 to też bezpieczne, i to oznacza dosłownie"nie nienawidzę mang"(używamy często podwójnego zaprzeczenia)
"Uwielbiam Mangi. Właśnie jestem Otakiem. Ale to moja sprawa." 「まんがだいすき。ずばり、おたくです。でもほっといてください。」 Jeśli jesteś prawdziwym miłośnikiem mang to nie ma po co to ukrywać.
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● ciekawe co tam rozmawiają...;)
Bo ten Amerykanin jest surowy(きびしい) Ichiro dodaje, ze kiedy jest wśród tolerancyjnych Amerykanów to wtedy łatwej jest mu mówić po angielsku, ale ten kolega jest pedantyczny(うるさい) i śmieje się(わらう) z jego wymowy(はつおん) angielskiego i to go onieśmiela....
Też znam ten ból... ;/
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● teraz słówka
baseball 野球 [やきゅう] mecz 試合 [しあい]
miotacz ピッチャー uderzący バッター łapacz キャッチャー
kij バット drużyna チーム
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●
"strefa strike-u/strefa dobrego narzutu" Po japosku to się nazywa ストライクゾーン no i to słowo pojawia się nie tylko podczas rozmowy na temat baseballa...no to kiedy??:) Kiedy rozmawiamy o typie płci przeciwnej, właśnie to słowo bardzo się przydaje.
Np. jeśli ci się podoba Johnny Depp ale Orland Bloom czy Brad Pitt są dla ciebie niewystarczająco atrakcyjni, to wtedy masz "wąską strefę strike-u". A z kolei powiedźmy, ze lubisz Johnny-ego Deppa a też cię podniecają chłopcy typu Harry Pottera, Azjaci czy Murzyni, czy petit-faceci jak Braci Kaczynscy to masz bardzo "szeroką strefę strike-u".
Sposób uzycia: Aaa, Mejeczko ha strike zone ga hiroi ne. (ty masz szeroką strefę strike-u, Mejeczko!)
albo
Mejeczko tte, strike zone ga semai ne.. (ale Mejko ma wąską strefę strike-u..)
Którego typu jesteście? みんなはどっちのタイプ? A czy tez macie takie podobne polskie słowo ? :)
Oto odpowiedź......:) 1. pytanie chłopca do Ichiro: czy sam uważa, ze umie dobrze angielski? 2. z powodu pewnego kolegi Amerykanina, on nie moze swobodnie mowić po angielsku.
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● Teraz z polskim...:)
えいごがじぶんでうまいとおもいますか。 chlopiec:czy sam uważa pan, ze umie pan dobrze angielski?
少年[syou nen]:chlopiec ---と思う[omou]: uwazac, ze---; myslec, ze---- 英語[eigo]: angielski うまい:dobry;smaczny, umiejetny 自分で[jibun de] : sam
えいごはもうだいぶいちろーさんいけるでしょ Angielski to juz umiesz sporo, prawda Ichiro-san?
いけるto jest takie kolokwialne slowo, chyba to się wzięło z czasownika "iku+keru= moze iść" i to ogarnia bardzo szerokie pojecia..tu jest uzywane jako"umieć" ale japońscy biznesmeni mówią to pijac z kumplami sake, np. "aa, Suzuki-san, IKEMASU neeee." albo "aa, Suzuki-san, IKERU KUCHI(くち-usta) desuneee," co pokazuje podziw mowiacego dla "umiejętności picia alkoholu" drugiej osoby(tutaj Suzuki-sana) :)
いやー、だめだね Właśnie nie.
ひとりね、にほんごがはなせるあめりかじんがいるんだけど、 Jest jeden taki Amerykanin, który umie japoński,
"にほんごがはなせるあめりかじん"=Amerykanin, który umie japoński
やつはね、あのー、にほんでえいかいわきょうしつのせんせいだったのね a on był nauczycielem szkoły angielskiego w Japonii.
で、かれがいるおかげで、だいぶせいちょうがとまってるね no i dzieki niemu, robię coraz mniej postępów.
"せいちょうがとまる"to znaczy dosłownie "przestać rosnąć". ″おかげで″to normalnie się mówi kiedy ktoś jest wdzięczny, ale tutaj jest uzywane trochę ironicznie.
なんでですか Dlaczego?
No właśnie, dlaczego? Niech to bedzie praca dmowa na jutro:)
W Japonii sporty są dość popularne, a zwlaszcza najpopularniejsze są piłka nozna i baseball (no i oczywiście Sumo jest ulubione w pokoleniu dziadków.)
Większość Japończyków ma swój ulubiony klub, a jak jest mecz ulubieńca japońscy fani baseballowi czują się w obowiązku kibicować swój klub przed telewizorem pijąc sake, czasem krzycząc, sam albo z kumplami. No przecież w Polsce też to jest często spotykana sytuacja przy meczu piłki noznej, tylko roznica jest taka, ze u nas nie robi się az tak emocjonalnie a poza tym nie goli się głowy....
Mimo ze jestem Japonką, ja osobiście nigdy nie lubiłam baseballa. Bardzo nie lubiłam kiedy z powodu przedłużenia mecza mój ulubiony program telewizyjny musiał zostać przełozony albo po prostu odwołany... co moze się zdarzać kilka dni z rzędu jak się ma nieszczęście.
Ale gracze dają się lubić. Tu przedstawiam jednych z najbardziej znanych graczy baseballowych- Ichiro(Suzuki Ichiro) i Matsui(Matsui Hideki). Oni są znani nie tylko w Japonii ale takze na swiecie. Ichiro gra juz od 2001 roku w klubie Seattle Mariners w USA, a Matsui w 2003 roku dostał się do klubu New York Yankees. Matsui ma ksywę "Godzilla" ze względu na jego urodę :)
Kiedyś tak przypadkiem poznałam pewnego cudzoziemca i zapytałam z czym się kojarzy Japonia, a wtedy odpowiedź była właśnie "Matsui". Zeby ucieszyć Japończyka, dobrze mieć taką odpowiedź zamiast Sushi czy Geisza czy Harakiri...
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● Test zrozumienia Jakie jest pytanie od pierwszego chlopca? A jaka jest odpowiedź Ichiro?
Koncepcja tego programu jest taka, że oni muszą po prostu powstrzymywać smiech. Bo inaczej dostaną karę... kiedy człowiek jest pozbawiony prawa do śmiechu, to jeszcze trudniej jest powstrzymać śmiech:) Spróbujcie sami jaka to jest ciężka sprawa.
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● sam paczątek
人間の感情表現の1つ、笑い もしそれが奪われたら・・・
Jeden ze sposobów pokazania uczuć człowieka-śmiech Jeśli pozbawi się tego.....
●●●●●●●●●●●●●●●● 人間[にんげん] człowiek 感情[かんじょう] uczucie 笑い[わらい] śmiech 笑う[わらう] śmiać się もし~たら/だら jeśli~ 奪う[うばう] pozbawić kogoś czegos (ktośは)czegośを/が奪われる (ktoś) zostać pozbawiony czegoś (cośが奪われる-coś zostaje zabrane)
Chyba kazdy kraj ma swoje poczucie humoru, a takze w większych lub mniejszych ilościach swoich komików albo zespoły kabaretowe. W naszym kraju kabarety, komicy mają ogromną popularność, i ten gatunek "sztuki" ogólnie nazywamy " OWARAI(お笑い)", co jest rzeczownikiem od czasownika "笑う-śmiać się" z prefiksem grzecznościowym "O".
Tym razem chciałabym przedstawić tutaj DOWNTOWN, najbardziej znany, i według większości japończyków(95% jestem tego pewna...)najśmieszniejszy zespół kabaretowy. On się składa z 2 mężczyzn, Machan"松っちゃん" i Hamachan "浜ちゃん". Jak kazdy japoński kabaret, jest osoba zajmująca się "Tukkomi" i inna osoba "Boke". Boke oznacza coś takiego jak wygłupianie się, a "Tukkomi" to .... po prostu nie ma odpowiednika polskiego;( To jest taka rola, która ma wskazywać i komentować BOKE czyli zarty w celu wzmacniania śmieszności żartów i wyjaśniania widzom, gdzie ma się śmiać. I temu bardzo często towarzyszy uderzenie w głowę osoby w roli BOKE. W tej branży najlepsi są ludzie z regionu Kansai (np. Osaka, Kyoto, Kobe...) . Mają swoje dialekty, i taki właśnie kabaretowy temperament :) Downtown też stąd pochodzi.
Jak ktoś zaczyna się interesować Japonią, to warto tez obejrzyć jakieś japońskie kabarety, a szczególnie DOWNTOWNa nie mozna po prostu mijać łukiem!
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●日本語 Come again
(pierwsza część rapu)
Bring it to ya live 直通これ Astro しれてるはず、もういわずと ever since 初登場 耳から離れることねえ flow from the 滑走路、 bow! 銃弾突入 あらゆる空間、 あらゆる周波数 invasion stere-ere-o-phonic 芸術 so tell me who da... 6万ドルのヒューマン chillin' on my 空飛ぶじゅうたん m-flo crew is the 集団 keepin' clubs more ソシアル than アフロ キュウーバン どかしてくぜ道 封鎖するやつら、蹴飛ばす これ習慣ain't nuthin to it, だまらず泣く子 取り巻き くっちゃうフロントアクト
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●po polsku ...........nie da się przetłumaczyć, bo ledwo ma sens :/
直通 [tyoku tsuu] bezpośredny (np. pociąg) これ [kore] to しれてるはず(?) もう już いわずと bez powiedzenia(np. wszyscy wiedzą) 初登場 [hatsu tou jou ]występować po raz pierwszy 耳から離れることねえ tkwi w uszach (耳[mimi] uszy 離れる[hanareru] oddalić się) 滑走路[kassou ro] pas startowy 銃弾[juu dan] kula(pistoletu) 突入[totsunyuu] napaść あらゆる wszelki 空間[kuukan] przestrzeń 周波数[syuuha suu] częstotliwość 芸術[gei jutsu] sztuka piękna 6万[roku man]ドルのヒューマン human o wartości 60 tysięcy dolarów 空飛ぶじゅうたん latający dywan (空[sora] niebo 飛ぶ[tobu] latać ) 集団[syuudan] grupa, brygada ソシアル social アフロ afro キュウーバン (?) どかしてくぜ odstawię 道[michi] droga 封鎖するやつら kolesie blokujacy (drogę ) (封鎖する[huusa suru] zablokowac やつら slang na "ludzie") 蹴飛ばす[ke tobasu] kopnąc 習慣[syuukan] zwyczaj だまらず泣く子[nakuko] płaczące dziecko, które nie chce się zamknąć 取り巻き[tori maki] otaczający ludzie くっちゃうフロントアクト (?)
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● słowa młodzieżowe
1 ~ねえ -odmiana od ない, brzymi męsko, ale dziewczyny też używają kiedy wykrzykują... np. つまんねー!(ale nudny!)
2 ~ぜ -modyfikator na stwierdzenie (tak jak ~よ ), też bardzo męski. w rzeczywistości mało się używa. Na użycie tego trzeba mieć expertową znajamość języka, a także odrobinę odwagi...(bo jest ryzyko, że zabrzmiesz totalnie beznadziejnie!)
3 やつ(lp) やつら(lm) -często używam tego, kiedy mam negatywną opinię o tej osobie...albo też czasem oznacza przyjazne nastawienie, np. 「○○○って、 いいヤツだなー」 mówi się o kimś życzliwym, pomagającym, lubianym...
"Come again" japońskiego hip-hopowego zespołu "m-flo" zostało wydane w roku 2001. Z tą piosenką właśnie nic nie ma ciekawego do powiedzenia, oprócz tego, że ja osobiście ją lubię(:D), ale może to ciekawe dla cudzoziemców, jak japońscy raperzy mieszają w tekstach japoński i angielski... a w przypadku tej piosenki, nawet my Japończycy w niektórych częściach mielibyśmy kłopoty ze zrozumieniem...
Nawet jak byłem otoczony ludźmi, zawsze się czułem samotny Chociaż zawsze nie chciałem się do tego przyznać, chyba i wszyscy to czują
Od momentu jak zaczynasz kogoś kochać "rodzina" oznacza już coś innego
Za każdym razem jak ciebie czuję w zasiegu moich ramion nic nie potrafię mowić, aż mi wstyd Jeśli jeszcze jutro bedzie ten śnieg moje cichutkie „lubię cię” pewnie bedzie ci nie doslyszalne
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● słownictwo dnia 無理に[むりに] na siłę, wbrew woli きっと pewnie ~を愛した←愛する[あいする]・愛します kochać ~ ~が聞こえない←聞こえる[きこえる]・聞こえます słychać ~, słyszeć ~ かっこ悪い[わるい] niezgrabny 一人[ひとり]でいる byc sam
●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●●● ćwiczenie dnia *** jak powiedzieć po japońsku...
"kocham cię..." "...nie słyszę cię..." "MÓWIĘ, ZE CIĘ KOCHAM DO DIASKA!!"
Makihara Noriyuki(r.1969-)- najczęściej nazywamy go "Makki" -zaczął swoją karierę już prawie 20 lat temu.... może największą popularnością cieszył się jakieś lata temu, ale teraz uznaje się jego telent nie tylko w Japonii, ale także za granicą ( w 2003 r. dał utwór pod tytułem "Gift" brytyjskiemu zespołowi Blue, a w 2007 r. ukazała się płyta z jego piosenkami przerobionymi przez nowojorskich piosenkarzy). Często kojarzymy Makki z jego oryginalnym głosem, albo ze strasznie długimi tytułami piosenek.....:))))) Ja mam z nim osobiste wspomnienie.. to znaczy, spotkałam go całkiem przypadkiem na lotnisku(w drodze do Austrii...)!! On stał własnie przede mną na ruchomym korytarzu, a jak się do niego odezwałam(wyobradźcie sobie, jaką wtedy miałam frajdę i obawę jednocześnie) to BARDZO sympatycznie dał mi swój autograf... jest moim bohaterem :)))))
Może myślicie, że to jakaś przestarzała piosenka(no i fakt, że jest dość stara) ale co z tego, jest naprawde piękna, z przyjemną melodią i tekstem o nieśmiałym japońskim chłopaku :)