Dzisiaj do południa w Tokio był jeszcze upał ale jak wyszłam z uczelni to pogoda była taka kiepska i lało tak strasznie, że było jak prysznic. Przez 10minutową jazdę na rowerze bez parasola moje spodnie mokły jakby było po praniu, a mój czarny biustonosz stał się prawie widoczny pod moją mokrą białą koszulą. No i w takim stanie siedziałam w pociągu 20 minut… Wstyd.
Muszę powolutku zacząć planować wakacje… Wiem, że na pewno wyjeżd

Swoją drogą, w serpniu co rok odbywa się w Tokio 旅行博 "Ryoko-haku"= festiwal podróżniczy , w którym każdy kraj promuje turystyczne atrakcje swojego kraju, no i oczywiście jest i sekcja Polska. My to taki podróżniczy naród, a przede wszystkim 2010 rok to tzw. Chopin Year (czy tylko my tak nazywamy?), zapowiadam, że w następnym roku na pewno będzie o duuuużo więcej Japończyków w Polsce.

Gratulacje z okazji zdanych egzaminów! :)
OdpowiedzUsuńA właśnie, kiedy japońscy studenci mają wakacje?
I kiedy zaczyna się i kończy japoński rok szkolny? ^^;
Co do roku Chopina, to również w Polsce przyszły rok jest zadedykowany własnie jemu.
A Japończycy są u nas jak najbardziej welcome :D
P.S. A gdzie wybierasz się na wakacje? :]
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że wszystko dobrze Ci poszło (^_^) !!!
OdpowiedzUsuńi o rany, to ja już nie mogę się doczekać przyszłego roku xD !
Milena
U nas rok szkolny zaczyna się w kwietniu, potem mamy letnie wakacje przez 2 miesiące tak od sierpnia do końca września, a potem mamy ferię zimową przez ok. 2-3tygodnia od trzeciej dekady grudnia. Potem przez cały marzec mamy znowu wakacje! Tak to u nas wygląda:)
OdpowiedzUsuńA gdzie polecę pytasz... hihi to tajemnica.
No no zaczep Japończyków do woli:) Tylko nie wiem czy w Lublinie też będą bo Lublin to miasto, które nie ma nic współnego z Chopinem. Przykro mi! :p
OdpowiedzUsuńale ja od października bedę studiować już w Warszawie ;P może tam się ktoś trafi, hehe xP
OdpowiedzUsuńMilena
Oooo, to u mnie w Warszawie bedzie ich sporo, ale super :D mejeczko, wybierz sie do nas!
OdpowiedzUsuńłoł nie wiedziałam że dostałaś się do warszawskiego uniwersytetu!
OdpowiedzUsuńNa pewno wasza znajomość japońskiego się przyda, aby pomóc bezradnym Japończykom w polskich sklepach, czy stacjach czy przystankach... :D
w sumie nie chciałam iść na UW :D bo tam tylko język, wybrałam inną szkołę w Warszawie, gdzie jest nie tylko język, ale i kultura i wszystko ;P
OdpowiedzUsuńMilena